MKTG SR - pasek na kartach artykułów

4. liga podkarpacka. Dobry mecz Korony Rzeszów, Sokół Kamień bliski straty punktów na swoim stadionie

Tomasz Paryś
Tomasz Paryś
Dawid Sączawa / Sokół Kamień
Sokół Kamień liczył na łatwe zwycięstwo z Koroną, jednak rzeszowianie postawili się wyżej notowanemu rywalowi.

Sokół Kamień, który do meczu z Koroną Rzeszów przystąpił w nieco rezerwowym składzie, rozpoczął strzelanie już w 1. minucie. Radość miejscowych nie trwała zbyt długo, bo kilkadziesiąt sekund później rzeszowianie wyrównali. Gdy Wiktor Stępniowski ponownie dał prowadzenie Sokołowi, goście niedługo potem odpowiedzieli golem na 2:2 po pięknej zespołowej akcji.

- Super reakcja zespołu na stratę w pierwszej minucie. Cieszą też takie bramki, gdy przeciwnik nie dotyka piłki i przechodzimy po otwarciu od bramkarza pod pole karne i strzelamy na 2:2 - opisywał Paweł Młynarczyk, trener Korony.

Jeszcze przed przerwą sprawy w swoje ręce wziął Kacper Piechniak, który dwukrotnie trafił do siatki rywali z Rzeszowa kompletując tym samym hat-tricka. W drugiej części padł tylko jeden gol autorstwa najlepszego strzelca Korony, Oskara Nerca. Gospodarze drżeli o wynik do ostatnich minut spotkania. Remis w końcówce mógł zapewnić Sebastian Kuźniar, ale tym razem Adam Polit stanął na wysokości zadania i obronił strzał.

- Byliśmy blisko sprawienia niespodzianki, bo w drugiej połowie Sokół starał się jedynie zagrywać wysokie piłki za linię obrony. My zdobyliśmy bramkę i mieliśmy sytuację na remis w 90. minucie, ale Sebastian Kuźniar źle uderzył i bramkarz obronił - relacjonował coach Korony Rzeszów.

Sokół Kamień - Korona Rzeszów 4:3 (4:2)

Bramki: 1:0 Piechniak 1, 1:1 Kuźniar 3, 2:1 Stępniowski 15, 2:2 Nowak 37, 3:2 Piechniak 39, 4:2 Piechniak 45+1, 4:3 Nerc 81.

Sokół: Polit - Synoś (60 Marut, 69 Wąsik), Piekut, Gnatek, Konefał (50 Gdowik) - Rurak, Stępniowski ż (60 Jędryas), Łuczyk - Majka, Piechniak, Dec (44 Wydra ż). Trener Łukasz Chmura.

Korona: Świder - Leśniak, Kowalski (46 Gałka), Matkowski, Pikuła - Czepiel (80 Czarnik), Bajek, Sondej (46 Hlongwane), Nowak (65 Cwynar) - Kuźniar, Nerc. Trener Paweł Młynarczyk.

Sędziował: Lis (Jarosław).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ewa Swoboda ze swoją Barbie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24